poniedziałek, 3 listopada 2008

No to zwiedzamy

Niedziele 25/10 postanowilismy spedzic w naturze.

Nie musielismy zbyt dlugo zastanawiac sie nad kierunkiem zwiedzania - oczywiscie padlo na Bernal.

I mimo, ze jesien byla juz w pelni, troche sie poopalalismy.

Rezulat - czerwone nochale... i nowe odkrycia, kolejno:


- dwa cuda natury Bernal





- krajobraz z gory





- sekretny sklep z prawdziwa PRLowska oranzada



- wspinacze... ilu widzicie???

1 komentarz:

  1. Wreszcie widać Roksanę na zdjęciu. A Tomasze już tak mają, że jak nie zobaczą to nie uwierzą ;) Na ścianie wspinaczy nie widać, ale są ślady po kulach;D

    OdpowiedzUsuń