Zamieszkaliśmy na południu Queretaro w nowej dzielnicy. Mamy stąd dobry dojazd do pracy (ok. 20 min.) i do centrum też się łatwo dostać.
Wynajmujemy taki typowy meksykański mały domek – jeden poziom z miejscem na samochód i patio, przyklejony bokami do sąsiadów. Poza salonem mamy dwa pokoje wiec jest miejsce dla gości :)
No i powiedzcie ze ten roz nie jest ujmujacy...
Nowa afera
14 lat temu
piękne macie różowe ścianki :) może jakieś Wasze fotki by sie znalazły?
OdpowiedzUsuńno róż jest obłędny, nie mam pytań
OdpowiedzUsuńTylko na zdjęciach wyszło różowe :P
OdpowiedzUsuńI jest miejsce na rozbicie namiotu (potrzebne tylko śledzie do betonu). Będzie tych gości oj będzie.
OdpowiedzUsuń