sobota, 11 lipca 2009

Wild Wild West

Jezeli myslicie ze kowboje to juz przezytek, to jestescie w bledzie. Zwlaszcza tu w Meksyku rzesze mezczyzn stylizuja sie na potomkow legendarnych lowcow przygod. Nie jest to zbyt trudne; wystarczy kupic odpowiednie buty, kapelusz i duze auto...
A ponoc nigdzie nie sprzedaja kowbojek wygodniejszych od meksykanskich.


W odpowiednio dobranym stroju mozna pokazac sie na dyskotece (?!), imprezie rodzinnej czy nawet na...plazy :)



Mozna rowniez wystroic sie na niedzielny spacer...




... czy piwko.

Jesli do tego dodac odpowiedni wasik i zabojczy wzrok - efekt bedzie piorunujacy.

Brakuje tylko strzelby i raczego wierzchowca. Aczkolwiek niektorzy potrafia sobie to odpowiednio zastapic, tak jak na przyklad ten grajek.

W przypadku tego stroza prawa w San Miguel de Allende, nie brak ani strzelby, ani konia, ani odpowiedniej postawy.


Czasami nawet obcokrajowcom udziela sie miejscow styl :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz